Unikatowe Recenzje Filmowe
Moja druga recenzja na blogu, tak jest można się cieszyć, a nawet skakać ze szczęścia i radości z tego powodu, że ona w końcu tutaj jest. Jak widać coraz lepiej mi idzie w tym temacie.
Nie spodziewajcie się zwyczajnej recenzji, bo w końcu nie bez powodu nazwałam te serie wpisów: "Unikatowe Recenzje".
Informacje o filmie z płyty DVD lub Internetu:
Aashiqui 2 (2013)
2 godz. 20 min.
"Rahul niesamowicie popularny piosenkarz, zakochuje się w Aarohi, dziewczynie śpiewającej w barze. On pomaga jej w spełnieniu jej największego marzenia o staniu się sławną piosenkarką, lecz jego wady znacznie rzutują na ich wspólną przyszłość."
reżyseria: Mohit Suri
scenariusz: Shagufta Rafique
gatunek: Romans, Melodramat, Musical
produkcja: Indie
premiera: 25 kwietnia 2013 (świat)
nagrody: LINK
Obsada Filmu: Shraddha Kapoor (Aaroni.K Shirke) i Aditya Roy Kapoor (Rahul Jaykar)
Reszta obsady/ciekawostki i inne sprawy: LINK i LINK 2
MOJA UNIKATOWA RECENZJA
O czym jest film?
Bardzo sławny piosenkarz Rahul, który aktualnie jest na samym szczycie kariery popada w uzależnienie od alkoholu, co ewidentnie pcha go w dół. Podczas kolejnych nieudanych prób poradzenia sobie z bezlitosnym nałogiem spotyka Aaroni, dziewczynę, która śpiewa w barze jego własne utwory co urzeka go na tyle, by pomóc jej w spełnieniu marzeń o zostaniu sławną piosenkarką. Jest to powiązane oczywiście z iskrami rodzącego się płomiennego uczucia pomiędzy tą dwójką bohaterów.
Moim zdaniem sama fabuła filmu jest wprost genialna! Sławny piosenkarz Rahul, odnoszący niezliczone sukcesy na polu zawodowym najzwyczajniej w świecie nie jest w stanie tego udźwignąć, co prowadzi do uzależnienia od alkoholu. Bardzo dobrze jest tutaj ukazane jak łatwo i szybko można zachłysnąć się sławą oraz z najwyższego progu wpaść w przepaść. Film ukazuje bardzo prawdziwie realne życie wraz z jego jasną i ciemną stroną. Myślę, że podobny scenariusz jest już nam znany z tego co wiemy o życiu różnych "gwiazd", ponieważ ile z tych osób sięgało już po różnego rodzaju używki, które ich wyniszczyły, często razem z tym kończyła się również ich kariera. Jak wielu z nich przypłaciło to rozstaniem z ukochaną osobą, a nawet z życiem? Kiedy masz sławę i pieniądze, ale w dalszym ciągu czegoś Ci brak to życie na krawędzi wydaje się bardzo kuszący66ye. Imprezy do białego rana, alkohol, narkotyki, używki i innego rodzaju rozrywki są na wyciągniecie ręki.
Najbardziej istotną rolę w tym filmie odgrywa wątek dramatyczno-miłosny; dramat samego Rahula i walka z tym co się dzieje przede wszystkim w jego głowie, poczucie porażki i niemożność wyjścia z nałogu oraz pohamowania swojej agresji. Miłość do prostej dziewczyny Aaroni śpiewającej w barze, która ma za zadanie ocalić jego marzenia o powrocie do normalności, ale czy jej się to uda kiedy sama spełniła swoje sny o wielkiej karierze muzycznej dzięki niemu?
Pierwszoplanowi aktorzy spisali się rewelacyjnie, nie ma co ukrywać, że ich oczy były prawdziwym zwierciadłem duszy podczas tego seansu, co niesamowicie przykuwa uwagę i jest bardzo rzadko spotykane, wręcz unikatowe tak jak moja recenzja. Nie bez powodu też Shradda Kapoor dostała nagrodę dla najlepszej aktorki właśnie za grę w Aashique 2, a Aditya K. Kapoor też spisał się na medal.
Efektów specjalnych jakoś w tym filmie nie zauważyłam, chyba że liczyć sceny z koncertów inaczej to według mnie ich brak, ale jakoś mnie to akurat nie martwi przy takiej tematyce filmu to nie jest konieczne.
Natomiast jeśli chodzi o muzykę z tego filmu to można o tym poematy pisać, ponieważ jest ona niesamowita! Nie bez powodu ten film dostał tyle prestiżowych nagród właśnie dzięki niebiańskim dźwiękom podczas seansu. Mogłabym pisać w tej recenzji w nieskończoność o muzyce z tego filmu, ale myślę, że najlepszym dowodem na to, iż jest jak mówię są tłumaczenia piosenek na blogu, a przetłumaczyłam prawie wszystkie utwory znajdujące się w filmie. Muzyka dobrana jest fantastycznie do tego filmu i tego, że coś z nią jest nie tak, na pewno nie można zarzucić Aashique 2.
W końcu to musical, a jak wiadomo w tym gatunku filmowym muzyka jest bardzo ważna jak nie najważniejsza.
Przyznam się, że kocham wszystkie piosenki z Aashique 2, ponieważ mają w sobie magiczne "to coś" i jest to jak na razie (chyba-nie chcę wprowadzać w błąd jeśli o czymś zapomniałam) jedyny film, w którym każda jedna piosenka mnie zachwyca. Nie ma takiej, która mi się nie podoba w przypadku tego filmu.
Proszę sami się trochę pozachwycajcie: Ty jesteś tą jedyną, Zapomnij o mnie i Słuchasz mnie, prawda?
Reasumując to wszystko powiem prawdę. Nie jestem zbyt obiektywna w temacie tego filmu, ponieważ ponad połowę przepłakałam, więc co mogę powiedzieć na pewno to jest fakt, iż jest bardzo wzruszający i radzę przygotować sobie zapas chusteczek podczas oglądania. Mi osobiście film bardzo się podobał, ale może przez łzy nie zauważyłam tej gorszej części. W każdym razie uważam, że fabuła jest rewelacyjna, choć może lekko niedopracowane jest jej przedstawienie w filmie. Jak dla mnie akcja toczy się jednak trochę za szybko, a może inaczej tempo może i jest odpowiednie, lecz brakuje mu paru dodatkowych wątków. Gra aktorska za pomocą między innymi oczu i mimiki twarzy jest po prostu unikatowa, a muzyka to balsam dla mojej duszy.
Polecam serdecznie ten film, warto obejrzeć chociażby dla samej muzyki i tych unikatowych spojrzeń, ale gwarantuje wam o wiele więcej dobrych wrażeń przy seansie, jeśli oczywiście będziecie już przygotowani na dramat i płacz. Jest miłość, pożądanie, gniew, alkohol, szczęście, płacz i łzy, czyli cały wachlarz emocji podany na tacy i rozłożony na części pierwsze. Jedyny zarzut jaki mam do tego filmu to, że jest go zwyczajnie za mało... jest za krótki. Co brzmi nieco groteskowo biorąc pod uwagę długość filmów Bollywood, ale w przypadku Aashique 2 po prostu tak jest, bo brakuje mi kilku istotnych wątków jak na przykład zastanawianie się nad pewnymi sprawami i dokładniejsze wyjaśnienie okoliczności zdarzeń.
Zalana łzami polecam gorąco wszystkim ten film, bo jest to klasyka gatunku i chwytający za serce obraz oraz dźwięk w połączeniu ze znakomitą grą aktorską malują piękny, choć bardzo smutny malowniczy pejzaż w postaci tego filmu. To zmalowali dzieło sztuki jak dla mnie. <3
PS - Dla wszystkich fanów Bollywood jest to pozycja typu: obowiązkowy klasyk! <3
W tym wpisie wszystko jest pięknie już opisane dlatego w tym momencie odsyłam was do niego: LINK AASHIQUI 2
Fabuła:
Moim zdaniem sama fabuła filmu jest wprost genialna! Sławny piosenkarz Rahul, odnoszący niezliczone sukcesy na polu zawodowym najzwyczajniej w świecie nie jest w stanie tego udźwignąć, co prowadzi do uzależnienia od alkoholu. Bardzo dobrze jest tutaj ukazane jak łatwo i szybko można zachłysnąć się sławą oraz z najwyższego progu wpaść w przepaść. Film ukazuje bardzo prawdziwie realne życie wraz z jego jasną i ciemną stroną. Myślę, że podobny scenariusz jest już nam znany z tego co wiemy o życiu różnych "gwiazd", ponieważ ile z tych osób sięgało już po różnego rodzaju używki, które ich wyniszczyły, często razem z tym kończyła się również ich kariera. Jak wielu z nich przypłaciło to rozstaniem z ukochaną osobą, a nawet z życiem? Kiedy masz sławę i pieniądze, ale w dalszym ciągu czegoś Ci brak to życie na krawędzi wydaje się bardzo kuszący66ye. Imprezy do białego rana, alkohol, narkotyki, używki i innego rodzaju rozrywki są na wyciągniecie ręki.
Najbardziej istotną rolę w tym filmie odgrywa wątek dramatyczno-miłosny; dramat samego Rahula i walka z tym co się dzieje przede wszystkim w jego głowie, poczucie porażki i niemożność wyjścia z nałogu oraz pohamowania swojej agresji. Miłość do prostej dziewczyny Aaroni śpiewającej w barze, która ma za zadanie ocalić jego marzenia o powrocie do normalności, ale czy jej się to uda kiedy sama spełniła swoje sny o wielkiej karierze muzycznej dzięki niemu?
Obsada:
Pierwszoplanowi aktorzy spisali się rewelacyjnie, nie ma co ukrywać, że ich oczy były prawdziwym zwierciadłem duszy podczas tego seansu, co niesamowicie przykuwa uwagę i jest bardzo rzadko spotykane, wręcz unikatowe tak jak moja recenzja. Nie bez powodu też Shradda Kapoor dostała nagrodę dla najlepszej aktorki właśnie za grę w Aashique 2, a Aditya K. Kapoor też spisał się na medal.
Muzyka i efekty specjalne:
Efektów specjalnych jakoś w tym filmie nie zauważyłam, chyba że liczyć sceny z koncertów inaczej to według mnie ich brak, ale jakoś mnie to akurat nie martwi przy takiej tematyce filmu to nie jest konieczne.
Natomiast jeśli chodzi o muzykę z tego filmu to można o tym poematy pisać, ponieważ jest ona niesamowita! Nie bez powodu ten film dostał tyle prestiżowych nagród właśnie dzięki niebiańskim dźwiękom podczas seansu. Mogłabym pisać w tej recenzji w nieskończoność o muzyce z tego filmu, ale myślę, że najlepszym dowodem na to, iż jest jak mówię są tłumaczenia piosenek na blogu, a przetłumaczyłam prawie wszystkie utwory znajdujące się w filmie. Muzyka dobrana jest fantastycznie do tego filmu i tego, że coś z nią jest nie tak, na pewno nie można zarzucić Aashique 2.
W końcu to musical, a jak wiadomo w tym gatunku filmowym muzyka jest bardzo ważna jak nie najważniejsza.
Przyznam się, że kocham wszystkie piosenki z Aashique 2, ponieważ mają w sobie magiczne "to coś" i jest to jak na razie (chyba-nie chcę wprowadzać w błąd jeśli o czymś zapomniałam) jedyny film, w którym każda jedna piosenka mnie zachwyca. Nie ma takiej, która mi się nie podoba w przypadku tego filmu.
Proszę sami się trochę pozachwycajcie: Ty jesteś tą jedyną, Zapomnij o mnie i Słuchasz mnie, prawda?
Czy warto ten film obejrzeć?
Reasumując to wszystko powiem prawdę. Nie jestem zbyt obiektywna w temacie tego filmu, ponieważ ponad połowę przepłakałam, więc co mogę powiedzieć na pewno to jest fakt, iż jest bardzo wzruszający i radzę przygotować sobie zapas chusteczek podczas oglądania. Mi osobiście film bardzo się podobał, ale może przez łzy nie zauważyłam tej gorszej części. W każdym razie uważam, że fabuła jest rewelacyjna, choć może lekko niedopracowane jest jej przedstawienie w filmie. Jak dla mnie akcja toczy się jednak trochę za szybko, a może inaczej tempo może i jest odpowiednie, lecz brakuje mu paru dodatkowych wątków. Gra aktorska za pomocą między innymi oczu i mimiki twarzy jest po prostu unikatowa, a muzyka to balsam dla mojej duszy.
Polecam serdecznie ten film, warto obejrzeć chociażby dla samej muzyki i tych unikatowych spojrzeń, ale gwarantuje wam o wiele więcej dobrych wrażeń przy seansie, jeśli oczywiście będziecie już przygotowani na dramat i płacz. Jest miłość, pożądanie, gniew, alkohol, szczęście, płacz i łzy, czyli cały wachlarz emocji podany na tacy i rozłożony na części pierwsze. Jedyny zarzut jaki mam do tego filmu to, że jest go zwyczajnie za mało... jest za krótki. Co brzmi nieco groteskowo biorąc pod uwagę długość filmów Bollywood, ale w przypadku Aashique 2 po prostu tak jest, bo brakuje mi kilku istotnych wątków jak na przykład zastanawianie się nad pewnymi sprawami i dokładniejsze wyjaśnienie okoliczności zdarzeń.
Zalana łzami polecam gorąco wszystkim ten film, bo jest to klasyka gatunku i chwytający za serce obraz oraz dźwięk w połączeniu ze znakomitą grą aktorską malują piękny, choć bardzo smutny malowniczy pejzaż w postaci tego filmu. To zmalowali dzieło sztuki jak dla mnie. <3
PS - Dla wszystkich fanów Bollywood jest to pozycja typu: obowiązkowy klasyk! <3
Gdzie zobaczyć/ kupić?
W tym wpisie wszystko jest pięknie już opisane dlatego w tym momencie odsyłam was do niego: LINK AASHIQUI 2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj zostaw swoja opinie: