Modeling w Indiach
Zainspirowana ostatnią rozmową podczas wywiadu z modelką Paris* Patrycją Maziarską (na zdjęciu powyżej, które pochodzi z jej prywatnej kolekcji) postanowiłam podzielić się tym fascynującym połączeniem tematycznym jakim są Indie i modeling.
- Jeśli ktoś jeszcze nie widział albo chciałby zobaczyć powtórkę tego wywiadu, to zapraszam serdecznie tutaj - Wywiady z Lily odc.5 - LinkJak wygląda praca modelki w Indiach?
Zacznijmy od castingów, gdzie w Polsce wymaga się przyjścia na taki bez makijażu z umytymi i spiętymi w kucyk włosami, do tego mając na sobie buty na wysokim obcasie, czarne legginsy i czarny top. W Indiach natomiast makijaż nawet podczas castingów jest obowiązkowy. Czerwona szminka na usta, czarny tusz do rzęs i pełen mocny makijaż do tego loki lub inne wyrafinowane fryzury. Strój też musi być odpowiedni do okazji i pasować do całej reszty. Pełna stylizacja jak gwiazdy, które udają się na jakąś filmową galę.
W skrócie w Europie stawia się na tzn. naturalny wygląd od samego początku, a w Indiach wymaganą podstawą jest już pełna stylizacja. Będąc na kontrakcie w Europie, dostaję się kieszonkowe, mapę i trzeba samemu dojechać do miejsca, w którym odbywa się casting. Nikogo nie interesuje to jak tam się dostaniesz czy znasz język kraju, w którym przebywasz i jego kulturę. W skrajnych przypadkach jeśli nie dotrzesz do wyznaczonego miejsca, to obcinają kieszonkowe, które jak warto podkreślić, często nie jest zbyt wielkie. Zupełnie odwrotnie jest w Indiach, gdzie to kierowca ma obowiązek zawieść modelkę/modela pod podany adres.
Podczas sesji w Indiach można mieć nawet ponad sto strojów do przebrania podczas jednej sesji. Kiedy w Europie jest to od zaledwie czterech do dziesięciu kreacji na zmianę maksymalnie. Europa stawia absolutnie na minimalizm jeśli chodzi o modeling. Mało biżuterii i innych dodatków, jedna sukienka dobrze dopasowana do modelki lub inny strój składający się z niewielu części garderoby. Do tego te stroje zazwyczaj są bardzo lekkie i zwiewne. Makijaż również powinien być delikatny i podkreślający urodę modelki. Całkiem na odwrót jest w Indiach, gdzie biżuterii i dodatków jest bardzo dużo. Tu obowiązująca zasada jest taka im więcej, tym lepiej. Zarówno dodatków, makijażu, jak i biżuterii oraz części garderoby. Stroje też potrafią być bardzo ciężkie i ważyć nawet po 10 lub 15 kg! Modelki w Indiach muszą po prostu błyszczeć i to dosłownie. Wszystko musi się błyszczeć i świecić. Nawet paznokcie u stóp powinny być pomalowane a na nienałożone bransoletki i pierścionki. Do tego zupełnie inaczej niż u nas, stroje wcale nie są idealnie dopasowane, gdyż dobrze widziane jest, by z ubrania np. z lehengi* wystawał nieco brzuch, bo ponoć to jest piękne. Dozwolony rozmiar modelki w związku z tym w Azji wydaje się być nieco większy niż w Europie. Oprócz tego warto wiedzieć, że rozmiary klasyczne butów są zdecydowanie mniejsze od europejskich standardów, gdyż z reguły Induski mają mniejsze stopy.
Podsumowując, trendy i kanony piękna wszędzie na świecie są zupełnie inne. W modelingu europejskim dominuje pełen minimalizm. Natomiast modeling w Azji jest pełen przepychu i bogactwa. Jednak jak to się mówi co kraj to obyczaj. Już nie wspomnę o tej dziwnej modzie, a raczej szaleństwie, jakim jest szał w Indiach na posiadanie białej skóry. Do tego stopnia, że produkowane są wyłącznie kosmetyki wybielające, chociaż pomału firmy zaczynają się z tego wycofywać. Może nie powinnam się temu, aż tak dziwić w końcu w Polsce z kolei mamy obsesję na punkcie opalenizny i tego rodzaju kosmetyki tutaj znajdziemy. W końcu trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona. Czyż nie?
Na koniec mała rada od modelki, a mianowicie ponoć saree jest o wiele lepszym wyborem niż inne rodzaje indyjskich strojów. Może nie takie wygodne, ale na pewno modne, dostojne i z klasą. Polecane w szczególności dla młodszych kobiet, które chcą ładnie wyglądać. Jednak pamiętajcie, że to chyba bardziej porada na europejską nutkę, gdyż w Indiach to już zupełnie inna bajka, pełne szaleństwo byle tylko na bogato.
- Lehenga ‐ Jest to swego rodzaju długa spódnica, która zazwyczaj występuje w komplecie z bluzeczką choli i duppatą (indyski szal).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj zostaw swoja opinie: