Powiedz, że mnie kochasz
Powiedz, że mnie kochasz! - Tak często te słowa padają z naszych ust lub ukryte są gdzieś głęboko w myślach i sercu. Wszyscy chcemy i pragniemy miłości. Kochamy słyszeć te jakże piękne i wyjątkowe wyznanie od naszych ukochanych osób.
"Kocham Cię" - te słowa mają moc w szczególności kiedy wypowiada je osoba, która zajmuje specjalne miejsce w naszej duszy i sercu. Jednak niejednokrotnie ciężko przechodzą nam one jednak przez gardło i jeśli komuś szczerze na nas zależy sprawiają ogromne trudności aby je powiedzieć, a czasem wręcz odwrotnie są nadużywane i zostają tylko nic nieznaczącymi pustymi słowami.
Jak będzie tym razem? Czy to będzie wielka prawdziwa miłość, która zapiera dech w piersiach, a może tylko egoistyczne pobudki i swoistego rodzaju niezaspokojone pragnienia rozbudzonej namiętności oraz żądzy? Słynne zdanie:
"Powiedz, że mnie kochasz!"
Padnie i tym razem nie tylko z jednych ust, a do czego one doprowadzą bohaterów książki Niny Nirali musicie się przekonać o tym sami. Jednak jeszcze dziś zdradzę wam kilka pikantnych szczegółów tej niesamowitej historii.
Unikatowe Recenzje Książkowe
Przedstawiam wam najpierw oficjalny opis książki:
"Powiedz, że mnie kochasz"- Nina Nirali:
"Skoncentrowana na karierze, doradczyni w dużej korporacji finansowej, Ivonne, spotyka na swojej drodze kucharza z Pendżabu. Kobieta niemal od pierwszej chwili ulega nieodpartemu urokowi przystojnego Hindusa i szybko wdaje się z nim w gwałtowny romans. Zakochana Ivonne nie zwraca uwagi ani na głos rozsądku, ani na napominające ją przyjaciółki, że życie nie jest romantyczną historią rodem z Bollywood."
Moja Unikatowa Recenzja
"Powiedz, że mnie kochasz" - jest pozycją, którą serdecznie poleciłabym z czystym sercem wszystkim fanom klasycznych filmów Bollywood. Książka napisana jest w taki sposób, że z łatwością mogłaby zostać zekranizowana jako jeden z tego typów filmów. Czytając ją razem z bohaterami przenosiłam się do magicznego świata kolorów, barw, muzyki, tańca, zapachów oraz smaków czując się przy tym jakbym była w Indiach lub przynajmniej oglądała jeden z kolejnych moich ukochanych bollywodzkich filmów. To wrażenie było rewelacyjne i można tu podziękować cudownie lekkiemu piórze pisarki, jak i jej ogromnej wiedzy dotyczącej indyjskiej kultury oraz tradycji, połączonej z moją bujną wyobraźnią.
Kolejną zaletą tej książki jest to, że nie ma nudnego, przydługiego prologu, którego nie cierpię, gdyż najzwyczajniej w świecie nie ma go wcale. Do tego pozycja ta ma zaledwie sto dziewięć stron, a wartka akcja rozgrywająca się w niej sprawia, że czyta się ją niezwykle szybko i przyjemnie. Jest w sam raz dla zabieganych i zajętych matek takich jak ja, ponieważ książka jest krótka, lecz treściwa. Idealnie nadaje się na te coraz zimniejsze, chłodne i długie wieczory kiedy to nawet pies z kulawą noga by nie wyszedł na zewnątrz albo gdy chcemy się rozerwać po ciężkich dniach.
Jeśli chodzi o jej wady to też parę się znajdzie. Nie bójcie się ja nie tylko będę pisać pochlebne poematy na jej temat, ale jak przy każdej porządnej recenzji przystało wspomnę również o tym co mi się nie podoba, żebyście mieli bardziej pełen obraz co to jest za styl i sami zdecydowali czy chcecie po ten tytuł sięgnąć. Ja jak zawsze jestem z wami uczciwa i szczera o czym moi stali czytelnicy już wiedzą.
To co mi się nie podobało to brak opisów niektórych zdarzeń i sytuacji. Bardzo wiele ciekawych pobocznych tematów, które można, a nawet należałoby rozwinąć. Jednak jak widać coś za coś, gdyż wtedy na pewno książka ta bardzo musiałaby zwiększyć swoją objętość i o wiele dłużej zajęłoby mi oraz innym jej przeczytanie.
Moim zdaniem mogłoby również być ujęte w jakim miejscu w Europie oni się znajdują, ponieważ to dosyć ciekawsza perspektywa, kiedy wie się w jakim miejscu są w danej scenie bohaterowie książki. Kolejny bardzo poważny błąd to opisywanie tak doskonale tych wszystkich indyjskich potraw, że człowiekowi, aż ślinka leci i chce się tam przenieść do nich i coś porwać z talerza. Zakończenie jest dosyć przewidywalne, choć do końca czekałam na to, aż autorka mnie nim zaskoczy. Niestety ten element zaskoczenia nie miał miejsca, jednak z drugiej strony to może i lepiej.
Wracając do pozytywów to oczywiście to co uwielbiam najbardziej, czyli bardzo dużo informacji i ciekawostek o Indiach, tamtejszych zwyczajach oraz kulturze. Tym razem wyruszamy na podróż do poznania jednego z największych i najbardziej fascynujących świąt jakim jest Diwali, zwanym inaczej świętem świateł. Nie zabraknie też ciekawostek w innych aspektach, plus jak zawsze trochę językowych nowinek, ale o tym musicie się już przekonać sięgając po książkę.
Czy warto sięgnąć po ten tytuł?
W mej opinii jest warto, gdyż kiążkę się czyta praktycznie jak scenariusz do dobrego filmu Bollywood. Do tego niezwykle łatwo i szybko się nią pochłania oraz w niezauważalny sposób przyswaja nowe fakty, ciekawostki oraz wiedzę o Indiach w wielu różnych aspektach. Nie polecam tylko tym, którzy nie lubią romansów rodem z Bollywood i tamtego kina. Akurat ta pozycja może niekoniecznie jest dla was, a także tych, którzy wiecznie chodzą głodni, bo Nina Nirali zawsze rozbudza apetyt na więcej. Całej za to reszcie serdecznie polecam taką cudowną rozrywkę w ten smutny,zimowy czas. Gwarantuję wam, że nie pożałujecie, ponieważ niełatwo o taką książkę, dzięki której czujecie się jakbyście oglądali film Bollywood!
Jestem też bardzo ciekawa czy kiedyś doczekamy się jej ekranizacji, gdyż byłaby to fascynująca sprawa. Gdyby dodać parę wątków i rozbudować bardziej temat tak, by film trwał standardowe trzy godziny to byłby z tego naprawdę rewelacyjny film. Chciałabym doczekać tego dnia, a wtedy mogłabym powiedzieć, że to ja pierwsza o tym pisałam i wierzyłam, że jest to możliwe do spełnienia.
Chcielibyście bollywodzką ekranizację książki?
A Ty drogi czytelniku po prostu Powiedz, że mnie kochasz! <3
Nina Nirali - autorka popularnych książek z gatunku literatury społeczno- obyczajowej oraz kobiecej. Twórczyni serii nowel i powieści, zatytułowanej "IndiaEuroStory", gdzie ścierają się dwie kultury, hinduska i europejska.
Więcej informacji o jej twórczości znajdziecie tutaj:
Oficjalna Strona Autorki , Oficjalny Fanpage na Facebook-u, IndiaEuroStory - youtube, Oficjalna strona na Instagramie, Oficjalna Grupa Fanów Autorki
PS - Specjalne tło muzyczne dla książki "Powiedz, że mnie kochasz" - Niny Nirali
*Wpis sponsorowany
No dobra... zdradzę Wam. Miejsce akcji to Katowice ���������� Które wątki kochana, były takie ciekawe? Dziękuję bardzo za cudowną recenzję i za przeczytanie ����☺️
OdpowiedzUsuńWasza Nina Nirali ��
Dziękujemy bardzo za zdradzenie tego tajemniczego miejsca znajdującego się w Europie, którym były Katowice.
UsuńWszystkie wątki były bardzo ciekawe, tak zresztą jak cała ta książka. Jeśli chodzi natomiast o te, które bym bardziej rozwinęła to "prawdziwa" przyjaźń , rasizm, pogoń za monetami, opis święta Lohri, odbiór otoczenia na związek mieszany oraz kilka innych rzeczy.
Nie ma za co. To my dziękujemy za cudowne książki.
Lily z bloga "Nieznany Dźwięk Bollywood" <3