Dlaczego w Anglii nie zakochasz się od pierwszego wejrzenia? Czyli świętowanie pięciu lat na emigracji!
Walia Północna i szczęśliwa ja |
Wracając natomiast do liczb to pewnie zastanawiacie się czemu teraz z tym wyskakuję, a nie za pięć lat? Spieszę już z wyjaśnieniami to wcale nie jest nic skomplikowanego po prostu w większości krajów, aby osiedlić się na dłużej tzn. stałe trzeba przebywać na jego terenie właśnie nie mniej ni więcej niż pięć lat. Oczywiście to może się różnić w poszczególnych krajach, ale w Anglii zasada pięciu lat obowiązuje.
Nienawidzę tego kraju!
Brytyjskie Kaczki w Parku/Burnley |
Moje pierwsze wrażenia z Anglii były dosyć okrutne. Bardzo się z nią nie polubiłam. Nie pomogła w tym wcale brytyjska pogoda w szkocką kratkę, ani szare ponure, malutkie domki stojące jeden przy drugim wyglądające identycznie brzydko i ponuro, zderzenie z szarą rzeczywistością zwykłego emigranta, lokalnym językiem oraz akcentem typu bagietka w bułce przez cały czas kiedy się mówi z prędkością światła i oczywiście totalnym pomieszaniem kulturowym.
Anglia wcale nie przywitała nas z otwartymi ramionami, wręcz przeciwnie tak szybko jak tu przejechaliśmy, tak samo szybko mieliśmy wielką ochotę wracać, ale los jak zawsze nieprzewidywalny zadecydował za nas inaczej i zostaliśmy po dziś dzień w tym brzydkim, ponurym kraju, który ponoć jest marzeniem wielu, a dla mnie okazał się jedną wielką pomyłką i koszmarem.
Po prostu nienawidziłam tego kraju i kompletnie go nie czułam. Po dziś dzień czasami nie jestem do końca pewna czy to jest tzn. "Moje Miejsce Na Ziemi". Czasami mam ochotę wyjechać gdzieś dalej w świat do jakiegoś kraju, w którym poczuję "to coś" od samego początku. Spójrzmy prawdzie w oczy ja, chociaż bardzo nie lubię tego słowa, ale w sumie najlepiej opisuję moje początkowe odczucia to ja po prostu nienawidziłam przebywania w Anglii!
Anglia zyskuję na wartości dopiero przy bliższym poznaniu
Jedzenie w jednej z restauracji w Anglii |
Po tak negatywnym odbiorze tego kraju oraz dostrzeganiu tylko samych minusów przyszła pora na chwilę refleksji i obiektywizmu. W końcu nadeszła złota era dla Anglii według mojej skromnej perspektywy. I ja zaczęłam dostrzegać plusy pobytu tutaj, emigracji oraz zrozumiałam, że trochę zapędziłam się w swoich nieprzychylnych wnioskach, gdyż sam kraj nie jest niczemu winien to bardziej okoliczności i kilka dodatkowych czynników miało nieciekawy wpływ na odbiór przeze mnie Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii.
Pokochaj Anglię czyli co ona ma do zaoferowania ?
Walia Północna - Niezwykle wyglądająca z zewnątrz restauracja |
Przede wszystkim to przepiękne miejsca i natura sama w sobie oraz śliczne krajobrazy, które przecież w każdym kraju można odnaleźć. Nie bez znaczenia też jest, że mieszkam w okolicy, którą otaczają zewsząd piękne wzgórza oraz, że całe Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii to nie tylko Anglia, ale również Walia (W której jestem szczerze zakochana!) oraz Irlandia i Szkocja.
Ten kraj ma też wiele różnych niedocenionych i nie odkrytych możliwości, których w Polsce niekoniecznie bym miała lub nie w takim stopniu. Między innymi jest to ten język angielski i jego nauka. Nigdzie tak dobrze się nie nauczymy, jak tam gdzie jesteśmy zmuszeni się nim na co dzień posługiwać .
Do tego taka wybuchowa mieszanka kulturowa, chociaż na początku może wydawać się wadą to w rzeczywistości jest wielką zaletą. Dzięki niej możemy poznawać ludzi z różnych zakątków świata nie wybierając się za daleko oraz próbować różnego rodzaju tradycyjnych dań przebywając dalej w Anglii, gdyż jest tu pełno różnych restauracji z kuchnią i smakami z całego świata.
Tak nawiasem mówiąc to wiele rzeczy, które kiedyś wydawały mi się wadami tego kraju przemieniły się w zalety i na odwrót. Wszystko tak naprawdę zależy od nas i perspektywy z jakiej patrzmy na dane elementy oraz składanki. I takim jednym najważniejszym pozytywem, ale zapewne nie ostatnim (bo nie sposób wszystkie zarówno zalety, jak i wady wymienić od razu jednym ciągiem) jest to, że mam masę nowych ciekawych, interesujących przeżyć, wspomnień i doświadczeń.
Dlaczego W Anglii nie zakochasz się od pierwszego wejrzenia?
Przepiękna Walia Północna |
Jakie są wasze pierwsze wrażenia z Anglii czy innych krajów do których emigrowaliście ? Czy pokochaliście je od pierwszego wejrzenia, a może z czasem poczuliście, że tutaj jest wasz wymarzony dom? Ktoś z was być może zawrócił w połowie drogi, gdyż nie poczuł tej magii z danym krajem?
Ps. Zdjęcia do większości wpisów na blogu pobieram z darmowego banku zdjęć; "Pixabay", lecz czasami w niektórych moich wpisach znajdują się zdjęcia tak jak dziś z mojej własnej prywatnej kolekcji . Wszelkie prawa zastrzeżone!
Pozdrawiam Wasza Lily . :) <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj zostaw swoja opinie: