wtorek, 25 lutego 2020

Co to jest prawdziwy luksus?

Kulisy Związku Mieszanego ( polsko - bengalsko mix)


Seria Trzecia - Część Druga

"Co to jest prawdziwy luksus?"


"Luksus (łac. luxus zbytek, nadmiar, przepych”) – Termin opisujący kategorię dóbr materialnych, bądź usług wyróżniających się wysoką ceną, wysoką jakością wykonania oraz trudną dostępnością dla odbiorcy. Produkty luksusowe adresowane są do wąskich grup społecznych, należą do produktów oraz usługi ekskluzywnych." - To definicja tego słowa z Wikipedii Wolnej Encyklopedii.


Co to jest prawdziwy luksus? 

To tak naprawdę pojęcie względne, gdyż dla każdego z nas luksus będzie oznaczał coś innego. Z reguły jednak kojarzy się on nam, zresztą słusznie z bardzo drogimi rzeczami, bogactwem, przepychem i ekskluzywnymi wakacjami. Moim zdaniem macie niezbyte prawo uważać za prawdziwy luksus cokolwiek tylko chcecie. Ja zmieniłam nieco zdanie na temat rzeczy i sytuacji "luksusowych" po pobycie w Bangladeszu. Póki mam jeszcze świeże wspomnienia z wakacji to wymienię wam kilka prawdziwych luksusów, których doświadczyłam po powrocie do domu. 


Oto i one:

1. Letni prysznic/Gorąca kąpiel w wannie. W Bangladeszu raczej przeważają prysznice niż wanny, ale co tam kąpiele z bąbelkami i szampanem kiedy tęskni się za bieżącą gorącą lub letnią wodą, której krople padają wprost na Twoje ciało i twarz. Co prawda są tam prysznice i krany, ale z nich leci tylko zimna woda, żeby mieć ciepłą to trzeba ją sobie ugotować. Ciepły prysznic, o tak to jest to! Prawdziwy luksus zapewniam was.






2. Sucha podłoga w łazience. Wiem, trochę brzmi jak żart, ale dowcip to jednak nie jest. Tak się składa, iż podłoga tam w tym konkretnym pomieszczeniu jest ciągle mokra, gdyż spływ wody od prysznica jest po prostu w podłogowej łazience niczym niezabarykadowana. Czasami jest jakaś szyba ala nasza europejska, ale to tylko pic na wodę bo nic nie daje lub niewiele. Tam podłoga w łazience jest wiecznie mokra i z tego powodu Bengalczycy mają specjalnie przeznaczone klapki japonki, dzięki którym mogą wejść do łazienki suchą stopą.




3. Toaleta w europejskim stylu i papier toaletowy. Jeśli traficie na normalną toaletę, którą znacie z naszego podwórka to jesteście prawdziwymi szczęściarzami, gdyż toalety tam wyglądają nieco inaczej niż u nas. Jak tak sobie myślę to już jest coraz więcej toalet w naszym stylu w Bangladeszu, ale wciąż można się natknąć na ten starszy model. Za to papier toaletowy to prawdziwy produkt luksusowy, ponieważ Bengalczycy praktycznie go nie używają. Zamiast tego mają zamontowany specjalny wężyk z wodą, który służy im zamiast papieru. I znowu woda, wszędzie woda!





4. Gorąca i pyszna parująca kawa w Twoim ulubionym kubku. Jak wszyscy doskonale wiemy w Bangladeszu wszędzie króluje herbata, można ją dostać w każdym domu i dosłownie na każdym rogu. Banglijczycy raczej nie doceniają kawy, niewielu ją lubi, a jeszcze mniej wie jak ją pić. Do tego kawa jest raczej produktem mało dostępnym w tych terenach. Co prawda podawana jest, w niektórych restauracjach i można ją kupić na miejscu, ale jest strasznie słaba i niedobra, w szczególności ta kupna. Picie kawy w domowym zaciszu i na dodatek w swoim ulubionym kubku to dopiero prawdziwy luksus!




5. Świeże Pieczywo lub po prostu pieczywo wszelkie. Zwykły chleb zasługuję na miano produktu luksusowego numer jeden po powrocie ze słodkich krain bengalskich. Dlatego, że tam można dostać słodki chleb. Za niesłodkie pieczywo odpowiadają tam wszelkie "chlebki" typu chapati, naan itd. Prawdziwy chleb bez cukru i zapach świeżego pieczywa to jest dopiero magia!




6. Wychodzenie samej z domu o każdej porze dnia i nocy oraz zwykłe spacerowanie. Sprawa jest banalnie prosta w tamtych stronach nie ma czegoś takiego jak spacery i pojęcie wyjścia na świeże powietrze. Bengalczycy nie bardzo rozumieją naszą ideę spacerowania. Do tego dochodzi fakt, że w ramach bezpieczeństwa nie mogę wychodzić sama z domu, ale nie tylko o sprawy bezpieczeństwa chodzi, ale także najzwyczajniej w świecie o to, iż nie znam terenu i okolicy, a zgubić się idzie łatwo. Wolność, świeże, czyste powietrze (a na pewno czystsze niż w Bangladeszu ) i spacer to właśnie prawdziwy luksus!





To zaledwie kilka z całego oceanu drobnych luksusów. Jak widzicie to są czasami naprawdę drobnostki i takiego typu sytuacje, sprawy mniejszego kalibru. Większość z nas ma w zasięgu swojego wzroku takie ogromne luksusy, o których inni mogą tylko pomarzyć, ponieważ luksusowe życie nie wymaga wielkiego majątku, ale bycia bogatym wewnętrznie. 

Podróże uczą doceniać to co mamy oraz rzeczy, których nie dostrzegamy na co dzień, gdyż tak przywykliśmy do nich, że są dla nas tak oczywiste i naturalne jak oddychanie. Doceń, więc już dziś to, że masz swój ulubiony kubek pełny kawy, tą świeżą bagietkę i cieplutkie bułeczki, letni prysznic, komfort wychodzenia na zewnątrz, nie by załatwiać jakieś pilne sprawy, ale po prostu spacerować oraz wszystkie te drobnostki, o których już dawno zapomnieliście. 

I najważniejsze zacznij przede wszystkim doceniać samą/ego siebie, bo to Ty kreujesz własną rzeczywistość i ten świat pełen swoich własnych luksusów. 

Jakie są Twoje "prawdziwe " luksusy ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj zostaw swoja opinie: